wtorek, 28 października 2014

"Kulinarni odkrywcy" - kręcimy film

Dziś nakręciliśmy scenki do filmu w konkursie "Tesco dla szkół". Nieważne, co z tego wyniknie. Ważne, że mieliśmy przy tym niezłą zabawę. Scenek ze śmiechem mamy chyba więcej niż tych konkursowych ;) W wersji dla nas na pewno tam się znajdą!

A przy okazji było słodko - wszystkie efekty naszej pracy... mogliśmy zjeść!

wtorek, 14 października 2014

ŚWIĘTO EDUKACJI NARODOWEJ

Fot. J. Jędrzejczyk
Dziś święto wszystkich pracowników szkoły, nie tylko nauczycieli. W naszej szkole odbyła się uroczysta akademia, podczas której "mogliśmy śpiewać, co tylko chcemy". Było wesoło i radośnie, mimo że aura stała się już jesienna. Było kolorowo i ... słodko :) Nasza pani miała, jak zwykle, dla nas miłą niespodziankę.

Dziękujemy wszystkim nauczycielom!

Kilka słów od wychowawczyni:
W imieniu swoim i wszystkich nauczycieli uczących klasę Vb bardzo dziękuję za pamięć w Dniu Edukacji Narodowej. Dla nas to miły dzień, a staje się jeszcze milszym, gdy wiemy, że podziękowania przesyłane są ze szczerego serca. DZIĘKUJEMY!

czwartek, 9 października 2014

Zgadnij, kto to...

Na zajęciach z innowacji przygotowywaliśmy scenki prezentujące wybranych nauczycieli "w akcji", czyli podczas lekcji. Zwróciliśmy uwagę na sposób poruszania się tych nauczycieli, sposób prowadzenia lekcji. Wszystkie prezentacje były bardzo ciekawe i sympatyczne. Z pewnością nasi nauczyciele z chęcią by je zobaczyli. Popularnością cieszyli się p. Jędrzejczyk, p. Jurgaś, p. Wołyński i p. Sielski.





czwartek, 2 października 2014

Wycieczka do Raciborza

Zwiedziliśmy dzisiaj oba budynki muzeum, które usytuowane jest w starym kościele. Największą atrakcją była, oczywiście, mumia, a także... stare narzędzia dentystyczne. Niektóre bardzo przerażające. Zapoznaliśmy się z różnymi tradycjami na ziemiach śląskich oraz historią naszego regionu. Ciekawym punktem była ekspozycja archeologiczna od epoki kamienia łupanego do epoki brązu i żelaza. Pani przewodnik bardzo szczegółowo opowiadała o życiu w dawnych czasach. Zwiedziliśmy także Zamek Piastowski, gdzie mogliśmy przymierzać czapki więziennych strażników, zbroje, czy... dać zakuć się w dyby. Była też wystawa trójwymiarowych zdjęć. Pogoda nam sprzyjała, bo dopiero po wejściu do autokaru zaczęło padać.