Ale się dziś działo! Mieliśmy popołudnie pełne atrakcji - andrzejkowe wróżby sprawiły, że było ono wesołe i ciekawe. Wróżyliśmy na różne sposoby: wróżby z liczb, wróżby z kolorów, kręcenie butelką do obrazków, układanie butów, wróżby w rozsypanych szpilek. Oczywiście, nie mogło zabraknąć tradycyjnego lania wosku i interpretowania cieni rzucanych przez otrzymane z wosku kształty. Rzucaliśmy też skórką z jabłka, by się dowiedzieć, jaka będzie pierwsza litera imienia przyszłych sympatii. Kolorowe czerwone serca z imionami podpowiedziały nam, jak będzie się miał na imię nasz pierwszy chłopak lub dziewczyna. Przedostatnią niespodzianką były przepyszne babeczki z wróżbami, przygotowane przez panią Agnieszkę. Mniam - pyszne! Na zakończenie imprezy udaliśmy się do... lasu, by zakopać butelkę z naszymi marzeniami na najbliższe pół roku. Mamy zamiar odkopać ją w noc świętojańską i sprawdzić, czy się spełniły :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz