wtorek, 19 kwietnia 2016

Nasza zagraniczna wyprawa...

Dzisiaj udaliśmy się za polską granicę - do naszych południowych sąsiadów. Brzmi bardzo egzotycznie, ale tak właściwie byliśmy "za miedzą" - w Czechach. Jeszcze dokładniej - w Wielkim Świecie Techniki w Ostravie. Świat Techniki  to nie jest typowe muzeum, gdzie eksponaty ogląda się zza szyb, a wręcz przeciwnie… trzeba wszystkiego dotknąć, coś uruchomić, poznać zasadę działania, obserwować  i próbować swoich sił w eksperymentowaniu z urządzeniami i różnymi maszynami. Czekał na nas również pokaz filmu przyrodniczego w języku polskim. Został on całkowicie zrealizowany w technice 3D – wrażenia niesamowite! Po filmie obserwowaliśmy eksperymenty z ciekłym azotem, a niektórzy z nas mogli spróbować mrożonych w ciekłym azocie chrupek. Czekały też na nas gotowe do działania eksponaty,  m.in.  wystrzelenie rakiety w kosmos, aparat USG, domek na drzewie, kawałek kosmosu, aparat do echolokacji kamery termowizyjne, gigantyczna muszla ślimaka  i wiele, wiele innych wspaniałych atrakcji. Mamy nadzieję, że na długo zapamiętamy chwile  spędzone w tym, dosłownie, interaktywnym miejscu :) 
Tekst: M. Łysek

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz